Kiedyś z otyłością brzucha radzono sobie inaczej.
Kiedyś z otyłością brzucha radzono sobie inaczej. Fot. Polona.pl

"Kobieta lekarką domową" doktor Anny Fischer-Dückelmann z Drezna to książka, która choć wydana ponad sto lat temu, do dzisiaj rozbudza wyobraźnię. Jej porady mogą budzić uśmiech, gorzej, jeśli sobie pomyślimy, że jej wskazówki wiele osób traktowało wówczas całkiem serio. Czytając jej zdrowotne zalecenia na pewno nie raz się uśmiechniecie. Oto kilka złotych rad z początku XX wieku.

REKLAMA
Pełna nazwa tej publikacji, która pierwszy raz ukazała się u nas w 1912 roku brzmi "Kobieta lekarką domową: podręcznik lekarski do pielęgnowania zdrowia i lecznictwa w rodzinie z szczególnem uwzględnieniem chorób kobiecych i dziecięcych, położnictwa i pielęgnowania dzieci". Ta licząca sobie, bagatela, ponad 900 stron książka roi się od zabawnych zdrowotnych i urodowych sugestii, skierowanych głównie do pań. Przykład?
Doktor Anna Fischer-Dückelmann miała np. swój sposób na oponkę na brzuchu. Zamiast rozsądnej diety i ćwiczeń - czyli sposobów, które dzisiaj są na podorędziu wszystkich odchudzających się kobiet, lekarka zalecała... tarzanie się brzuchem po dywanie. Całą czynność nazywa "tarzaniem się przeciwko otyłości brzucha", więc nie ma mowy o tym, że doktor zamieściła tę poradę dla zgrywy.
Fragment "Kobiety lekarki domowej" Anny Fischer-Dückelmann

Najlepiej wykonujemy to na czystym dywanie mniej więcej dziesięć razy po sobie, przytem zważać trzeba, aby cały ciężar ciała spoczywał na obwisłej warstwie brzucha i aby przejścia na strony boczne jak najszybciej się odbywały. [...]

A żeby obyło się bez nieporozumień, zmyślna lekarka okrasiła swoją publikację licznymi malowniczymi ilustracjami. Na rysunku poniżej możemy zobaczyć, jak prawidłowo wykonać "tarzanie się przeciwko otyłości brzucha".
logo
Screen z Polona.pl
Porada dotycząca dbałości o linię, to tylko czubek góry lodowej. Doktor z Drezna opisała też np. jak precyzyjnie i prawidłowo myć oczy.
logo
Screen z Polona.pl
Co ciekawe, do dzisiaj zachowało się niewiele egzemplarzy tego "monumentalnego" dzieła, a ci, którzy zapragną mieć tę pozycję na swojej półce, muszą słono zapłacić. W antykwariatach ceny dochodzą do kilkuset złotych, w zależności od stanu książki.