Agnieszka Holland nie widzi możliwości współpracy z Piotrem Glińskim,  ministrem kultury i dziedzictwa narodowego.
Agnieszka Holland nie widzi możliwości współpracy z Piotrem Glińskim, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego. Fot. Mieczyslaw Michalak; Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
W wywiadzie dla #dziejesienazywo, reżyserka odniosła się do skrytykowanego ostatnio filmu "Ida", który nie podobał się Beacie Szydło. Jak już pisaliśmy w naTemat premier stwierdziła, że film przedstawia Polskę w negatywnym świetle i nie powinien otrzymać Oscara. Film nazywano "antypolskim" i zarzucano mu m.in. "gloryfikację stalinowskiej zbrodniarki". Piotr Gliński, zasiadający w fundacji Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi przeciw Zniesławieniom, wysłał petycję do PISF-u w tej sprawie.
Holland stwierdziła, że chociaż dla niej jako artystki "wizje prawicowe są bardzo interesujące", to powinny być uczciwe. Bo "nie wolno przekłamywać czy przemilczać pewnych faktów, bo wtedy mamy do czynienia z ideologiczną propagandą".
Agnieszka Holland
reżyser

Najbardziej zażarcie atakowany przez nowa władzę jest film "Ida" - największy sukces polskiej kinematografii od dziesięcioleci. Chyba ludzie związani z PiS nie lubią sukcesu kogoś innego. Ich wizja patriotyzmu polega na tym, żeby uprawiać pozytywną propagandę naszego kraju na wszystkich możliwych forach, nawet za cenę przeinaczania faktów albo przemilczania faktów bolesnych.

Agnieszka Holland oceniła też tendencje polityczne obecnej ekipy rządzącej. Jej zdaniem, Polska niebezpiecznie dryfuje w stronę Wschodu. – Jarosław Kaczyński niewątpliwie uruchomił sporą aktywność polityczną u ludzi, którzy przez dziesięciolecia byli słabo aktywni. Jest jednak niebezpieczeństwo, że to, co robi Kaczyński, zmierza do wyrwania Polski ze struktur zachodnich i wtedy będziemy dryfować w stronę wschodu - Białorusi, Mołdawii, Rosji, Węgier – stwierdziła reżyserka.
Reżyserka nie jest odosobniona w krytyce obecnego ministra. Piotr Gliński podpadł już środowiskom artystycznym za swoje ostre słowa pod adresem sztuki "pornograficznej" Teatru Polskiego we Wrocławiu . Ostatnio wiceminister został wygwizdany podczas Inauguracji Europejskiej Stolicy Kultury.
źródło: Wp.pl

Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl