Paskudne figurki Matki Boskiej, pomniki papieża z odpadającym nosem, Kościoły wyglądające jak największy koszmar naczelnego architekta ZSRR. Zobacz największe twory sakro-kiczu, który w najgorszy sposób łączy patos, tandetę i religię.
Film z tańczącymi Dominikanami robi w internecie furorę. Grupa mężczyzn w habitach, pląsających do Lady Gagi, dla jednych jest ucieleśnieniem kościelnej tandety i nietrafionego żartu, dla innych - wyrazem dystansu duchownych do siebie, swojej profesji i otaczającego świata.
Niestety, Kościół częściej pokazuje, że tego dystansu nie ma. Wiele zjawisk i rzeczy związanych z religią katolicką to szczyt tandety, który może najwyżej zostać uznany za obrazę wiary, a nie jej wyraz. Oto kilka najbardziej spektakularnych produktów przemysłu religijnego.