Reklama.
– Mam dwoje niepełnoletnich dzieci, więc jak będą dawać 500 zł na dziecko to przecież ciężko nie brać – mówi Janusz Korwin-Mikke, który należy do grona tych ludzi, do których rząd Beaty Szydło apeluje o niepobieranie zasiłku. Dlaczego? Bo ma majątek szacowany na prawie 10 mln złotych.
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl