Cenckiewicz zaczyna robić "porządki" w CAW?
Cenckiewicz zaczyna robić "porządki" w CAW? Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Po tym jak historyk Sławomir Cenckiewicz został dyrektorem Centralnego Archiwum Wojskowego, pojawiły się opinie, że tajne akta ujrzą niedługo światło dzienne. Nowy szef nie próżnuje. Złożył właśnie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Historyk znalazł akta, które wciąż znajdują się w CAW, chociaż jego zdaniem powinny już dawno zostać przekazane do zasobów IPN.

REKLAMA
"W dniu 5 lutego 2016 r. Pełnomocnik MON do Spraw Reformy Archiwów Wojskowych dr. hab. Sławomir Cenckiewicz złożył w Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – IPN zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na nie przekazaniu akt personalnych żołnierzy wojskowych organów bezpieczeństwa przechowywanych w zbiorach Centralnego Archiwum Wojskowego do zasobu archiwalnego IPN" – czytamy w oficjalnym komunikacie.
W mieszczącym się w warszawskim Rembertowie CAW znajdują się dokumenty nie udostępniane od lat zainteresowanym badaczom. Nominacja Cenckiewicza na szefa archiwum od początku wydawała się częścią procesu "odtajniania" akt. Jak pisaliśmy naTemat, Antoni Maciewrewicz zapowiedział, że na przełomie stycznia i lutego otworzy zbiór zastrzeżony IPN. A ten, liczący ponad 400 metrów akt, zawiera dokumenty służb specjalnych PRL. Szef MON chce udostępnić je historykom, badaczom i mediom. Od kilku lat uważa, że tajne informacje utrzymują "fikcyjną elitę".

źródło: wPolityce.pl

Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl