Były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości zostanie dyrektorem wykonawczym ds. komunikacji korporacyjnej w PKN ORLEN. Będzie pełnił nadzór nad działaniami komunikacyjnymi w Polsce i za granicą.
Choć Marcina Mastalerka zabrakło na listach wyborczych, nie ma wątpliwości, że to zasłużony człowiek Prawa i Sprawiedliwości. Polityk właśnie odbiera nagrodę za swoje dotychczasowe sukcesy. Sprawdził się nie tylko jako rzecznik PiS, ale odpowiadał za komunikację również podczas dwóch zwycięskich kampanii partii - prezydenckiej i parlamentarnej.
Już wcześniej pojawiały się informację, że Mastalerek chce się sprawdzić w nowej roli. Były rzecznik miał odwiedzić już kilkakrotnie centralę koncernu i rozmawiać z jego prezesem, Wojciechem Jasińskim.
Marcin Mastalerek stracił funkcję rzecznika PiS już kilka miesięcy temu. Jak pisaliśmy, przyczyną jego zwolnienia, a także nieobecności na listach wyborczych, mógł być konflikt z Antonim Macierewiczem. To jednak nie wszystko – Mastalerek udzielił też wsparcia prezesowi NIK, Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, gdy oskarżano go o ustawianie konkursów.
Przypomnijmy, jakie oburzenie pojawiło się po informacji, że Rada Nadzorcza PKN Orlen powoła Igora Ostachowicza do zarządu spółki. Były doradca i jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska miał odpowiadać za komunikację korporacyjną oraz obszar "public affairs". Ostatecznie Ostachowicz zrezygnował z bycia członkiem zarządu w spółce.
W biznesie pracował tylko 3 lata
Mastalerek to już kolejny polityk PiS, który dostał posadę w PKN Orlen. Tomasz Molga pisał w naTemat o Wojciechu Jasińskim, który mimo skromnego doświadczenia w biznesie, został... prezesem Orlenu.
Wystarczyła nieoficjalna informacja TVN24.pl, że to Jasiński zastąpi w fotelu prezesa Orlenu Jacka Krawca, a akcje poleciały 4 proc. w dół. Dla spółki wycenianej na 27 mld złotych równa się to utracie wartości o miliard. Efekt Jasińskiego jest już niepochlebnie komentowany na inwestycyjnych forach internetowych. Czy efekt Mastalerka będzie równie spektakularny?
źródło: 300polityka.pl