Reklama.
"Titanic. The Exibition" będzie otwarta dla zwiedzających od kwietnia do października. A to nie lada gratka dla miłośników historii liniowca. Wystawa jest też okazją do cofnięcia się w czasie i poznania stylu życia z początku XX wieku.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
200 obiektów, takich jak dziecięce buciki, prywatne zdjęcia podróżnych, oryginalny serwis stołowy i dziennik prowadzony do dnia tragedii, odżyje na nowo. Wiele z nich to pamiątki ocalonych. Wszystkie znajdą się w odtworzonych w najmniejszych szczegółach korytarzach, kabinach pasażerów - od I do III klasy czy na mostku kapitańskim. A zajmą one 2 tys. m kw. Pałacu Kultury i Nauki.
Jak dotąd wystawę przyjęto ciepło m.in. w Sztokholmie, Madrycie i Sevilli - teraz przyjdzie czas na Warszawę. A za jej odbiór odpowiada szerząca wiedzę o "Titanicu" Musealia Entertainment. Polskimi ambasadorami ekspozycji są projektant Tomasz Ossoliński i autorka książki o transatlantyku "Batorym", Bożena Aksamit.
Wystawa wzbudza ogromne zainteresowanie, na Facebooku chęć udziału w niej zadeklarowało niemal 4 tys. osób. Niestety, biletu nie można wygrać w karty, jak Jack Dawson - wejście kosztuje 35 (ulgowy) lub 45 złotych (normalny).
źródło: PRart Media
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl