Czy odpowiedź premier Szydło do amerykańskich senatorów była adekwatna?
redakcja naTemat
15 lutego 2016, 09:58·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 lutego 2016, 09:58
Amerykańscy senatorzy wystosowali list, w którym krytykują ostatnie zmiany w Polsce i stwierdzają, że demokracja jest zagrożona. Pismo spotkało się z ostrą krytyką ze strony polityków partii rządzącej.
Reklama.
Republikanin John McCain i demokraci Ben Cardin i Richard Durbin wystosowali list w sprawie ostatnich wydarzeń politycznych w Polsce. Są zaniepokojeni zamieszaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz mediów publicznych.
W niedzielę na list odpowiedziała premier Szydło. Szefowa rządu uważa, że opinia senatorów jest rezultatem "braku rzetelnej informacji o ostatnich wydarzeniach w Polsce". Ze zdziwieniem przyjęła ich argumentację. W swojej nocie postanowiła więc "wyjaśnić zaistniałe nieporozumienia i przybliżyć fakty".
Ostry list premier był krytykowany przez komentatorów. Andrzej Olechowski uważa, że "akurat McCain był wielokrotnie przez nas proszony, żeby przyłączył się do niektórych działań w interesie Polski. Tego typu ludziom nie mówi się: "Odczep się, nie wtrącaj się w nasze sprawy". Muszę powiedzieć, że ten fragment listu mnie zaskoczył".