Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wyjątkowo niesmaczna promocja. Sklep internetowy reklamuje się… Kajetanem P.
“Uwaga, Kajetan P. widziany w Minirampie, Prawdopodobnie zwabiły go szalone promocje” – to fragment specyficznej “reklamy”, jaką na swojej facebookowej stronie umieścił jeden ze sklepów. Internauci są zniesmaczeni.
Reklama.
Kogoś poniosła fantazja. Trudno inaczej skomentować facebookowy wpis, w którym pracownicy sklepu donoszą, że Kajetan P. został u nich przyłapany na robieniu “selfika” i że “groził personelowi ostrym narzędziem”. Na dowód prezentują fotomontaż z podejrzanym o morderstwo mężczyzną, który stoi obok wystawianych przez sklep butów i ciuchów.
Komentatorzy zareagowali w oczywisty sposób. “Co za idiotyczny pomysł na pdseudoreklamę. Słabe. Ale efekt zamierzony został osiągnięty. Mnóstwo ludzi to obejrzało. Ale cyz na pewno o to chodziło” – brzmi najpopularniejszy wpis pod postem sklepy.
Reklama.