Reklama.
Kilka lat temu poznański klub "Gazety Polskiej" zaproponował, by zmienić nazwę fragmentu ul. Roosvelta na ulicę imienia Lecha Kaczyńskiego. Radni PiS postanowili się wstrzymać, ponieważ zwyczajowo musi minąć 5 lat od czyjejś śmierci, aby został on patronem ulicy, skweru lub placu. Teraz temat powraca, a mieszkańcy dają wyraz swemu niezadowoleniu z takich pomysłów.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
Więcej:
Lech Kaczyński