Reklama.
Nowi patroni otrzymają ulice, które do tej pory nosiły imiona bohaterów Związku Radzieckiego. Zmiany nazw są elementem akcji dekomunizacyjnej, która jest prowadzona na terenie całej Ukrainy. W trzytysięcznym Żytomierzu przychylono się do prośby miejscowych Polaków. Ulica sowieckiego generała Iwan Czerniachowskiego zostanie zmieniona na ulicę Lecha Kaczyńskiego.
Ulica nosząca imię Polaka znajdzie się też w Kijowie. Władze Ukrainy pozbawią patronatu polską komunistkę Wandę Wasilewską. Ulica jej imienia zostanie przemianowana na ulicę Janusza Korczaka.
Zmiany w nazwach ulic będą wiązać się jednak przede wszystkim z bohaterami z historii Ukrainy, co jest w pełni zrozumiałe. I tutaj pojawiają się już kwestie, które z perspektywy Polaków można uznać za kontrowersyjne. Władze Żytomierza postanowiły bowiem uhonorować też swoją ulicą Stepana Banderę, nacjonalistę którego oddziały uczestniczyły w rzezi ludności polskiej na Wołyniu oraz Jewhena Konowaleca, przywódcę OUN.
Obecnie polityce PiS starają się także o zmianę jednej z ulic w Poznaniu. Jak pisaliśmy w naTemat, kilka lat temu poznański klub "Gazety Polskiej" zaproponował, by zmienić nazwę fragmentu ul. Roosvelta na ulicę imienia Lecha Kaczyńskiego. Teraz temat powraca, a mieszkańcy dają wyraz swemu niezadowoleniu z takich pomysłów.
źródło: Dziennik.pl
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl