Reklama.
Do porządku obrad w białostockiej radzie miasta postanowiono włączyć oddanie hołdu "żołnierzom wyklętym". Nie obyło się bez dyskusji o postaci Romualda Rajsa"Burego" oraz niezręcznej pomyłki, w wyniku której uczczono minutą ciszy nie tych, których planowano.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl