Reklama.
Jak doszło do wypadku z udziałem Andrzeja Dudy? – to pytanie zadają sobie chyba wszyscy. Odpowiedź można znaleźć na ujawnionym właśnie amatorskim nagraniu. To pokazuje, że kolumna BOR jechała z prędkością 140 km/h. Wyprzedzała innych uczestników ruchu, nie zachowywała ostrożności. Kierowcy prezydenta kilkakrotnie mogli też doprowadzić do kolizji.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl