
Od kilku dni słychać zewsząd, że to będzie największa manifestacja w dziejach Warszawy. Takiej, jakiej jeszcze w stolicy nie było. Zwolennicy partii też zagrzewają do rywalizacji. Zwarte i gotowe są Kluby Gazety Polskiej. Byle tylko pokazać, że jest ich więcej niż przeciwników niezadowolonych z „dobrej zmiany”, którzy chodzą na marsze KOD. Manifestacja ma się odbyć 10 kwietnia w szóstą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Jak piszą niektórzy, będzie to wielki narodowy egzamin.
REKLAMA
Rocznica katastrofy smoleńskiej to jedno, ale poparcie dla rządu to drugie i w obecnej sytuacji – na pewno nawet ważniejsze. Otwarcie powiedział o tym Ryszard Kapuściński, szef Klubu Gazety Polskiej. – Celem marszu będzie nie tylko uczczenie pamięci o katastrofie, ale również wyrażenie poparcia dla przemian, które zachodzą teraz w Polsce – mówił gazecie.pl.
Zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego są przekonani, że 10 kwietnia na ulice wyjdzie zdecydowanie więcej osób, niż w przypadku podobnych przedsięwzięć organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji. A wy jak uważacie? Czy Marsz Miliona zwolenników PiS przyćmi swoją siłą demonstracje KOD? Uda się PiS-owi przyciągnąć milion ludzi?