Katolicy sprzeciwiają się występowi grupy Vader, choć ta już zagrała
Katolicy sprzeciwiają się występowi grupy Vader, choć ta już zagrała Fot . Robert Robaszewski / Agencja Gazeta

Trwa krucjata modlitewna przeciwko grupie Vader. Death metalowcy mają wystąpić w Świdnicy, więc po Polsce krąży już katolicki łańcuszek sms-ów. Problem w tym, że żadnego koncertu nie będzie. Zamieszanie mógł wywołać wierny, który przeczytał informację o występie sprzed roku.

REKLAMA
Od kilku dni gorliwi katolicy biorą udział w sms-owej krucjacie modlitewnej. W ten sposób chcą zapobiec przyjazdowi zespołu Vader do Świdnicy. Nazywany satanistycznym, znalazł się na celowniku biskupa Ignacego Deca. Przynajmniej tak brzmi podtrzymywana wersja zdarzeń - zresztą nieprawdziwa. Muzycy nie planują bowiem występu, tak samo jak bp Dec nie namawia do modlitwy w związku z ich rzekomym koncertem.
Sprawa nabrała takich rozmiarów, że o komentarz pokusił się rzecznik świdnickiej kurii. – Informuję, że ksiądz biskup Ignacy Dec nie wystosował żadnej prośby, gdyż w Świdnicy nie odbywa się koncert o podłożu "satanistycznym" – zaznaczył. Tak naprawdę koncert już się odbył, tylko że w ubiegłym roku. I wtedy hierarcha Kościoła rzeczywiście gorliwie się modlił, uprzedzając przed "wpływami diabła".
Wiele wskazuje na to, że teraz za apelem stoi ktoś, kto przypadkiem dowiedział się o imprezie. Nie sprawdził tylko jej daty, a sms-y płyną w świat...

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl