
Książka Marcina Kąckiego budziła skrajne emocje jeszcze przed publikacją. "Białystok. Biała siła, czarna pamięć" to reportaż o wielokulturowości i ksenofobii, obywatelskości i lokalnych układach kościelno - kibicowsko - konserwatywnych. Teraz, gdy zbliża się termin premiery sztuki zainspirowanej reportażem Kąckiego, radni Prawa i Sprawiedliwości chcą zablokować wystawienie spektaklu, bo rzekomo stawia on miasto w złym świetle.
Według rankingu „Guardiana” żyje się tam lepiej niż w jakimkolwiek innym polskim mieście, lepiej nawet niż w Wiedniu czy Barcelonie. To na Podlasiu mieszkali obok siebie Polacy, Ukraińcy, Białorusini, Żydzi i Tatarzy. To tu narodził się język esperanto i tutaj przyszło na świat pierwsze polskie dziecko z in vitro. Jak doszło do tego, że w medialnym przekazie dominują płonące mieszkania, swastyki na murach, antysemityzm, rasizm i kibolskie porachunki? Czytaj więcej
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
