
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński uważa, że Trybunał Konstytucyjny zlekceważył ustawę autorstwa PiS, naruszając tym samym prawa przysługujące izbie niższej Parlamentu RP. Jego opinia wpisuje się niejako w argumentację premier Beaty Szydło, która ogłosiła, że publikacja ostatniego orzeczenia TK byłaby niezgodna z przepisami.
REKLAMA
"Jako marszałek Sejmu, sprawującego władzę ustawodawczą, stwierdzam, że prawa Sejmu zostały naruszone poprzez zlekceważenie przez TK ustawy" – napisał Kuchciński na Twitterze. W kolejnym wpisie przekonuje, że Sejm miał konstytucyjny obowiązek uchwalić ustawę o Trybunale, a TK powinien ją zastosować – nawet wówczas, gdy bada konstytucyjność samej ustawy o Trybunale.
Internauci zareagowali na wpisy marszałka Sejmu złośliwymi komentarzami. "Władza ustawodawcza tworzy prawo, a nie orzeka czy prawo jest łamane. No ale ty tylko ogrodnikiem jesteś" – brzmi jeden z komentarzy na Twitterze. Kolejny: "Taką rzecz może stwierdzić TK (profesorowie prawa) a nie ogrodnik". Jeszcze inny: "Absurd. Wy jesteście od tego, by wykonywać wyroki TK, a nie go paraliżować. Trybunał Stanu czeka".
Część powyższych komentarzy odnosi się do wykształcenia Kuchcińskiego, który jest absolwentem policealnego studium ogrodniczego. Od końca lat 70. do początku lat 90. prowadził rodzinne gospodarstwo ogrodnicze, w którym zajmował się uprawianiem pomidorów.
Kuchciński wiele razy zabierał już głos w sprawie trwającego sporu o TK. Jak pisaliśmy w naTemat, na początku grudnia ubiegłego roku parlamentarzysta zaadresował list do Martina Schulza, szefa Parlamentu Europejskiego. W piśmie stwierdził, że europejskie media nieobiektywnie relacjonują kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego. Tłumaczył też jak sprawa wygląda (z perspektywy PiS), zrzucając winę na poprzedni parlament.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
