Chociaż w tradycji drugi dzień świąt zwie się lanym poniedziałkiem, to z roku na rok jest on coraz mniej mokry. Służby porządkowe ostrzegają: za te z pozoru niewinne wybryki, zakłócające spokój, mogą być wyciągnięte prawne konsekwencje.
Jeśli odzież lub sprzęt elektroniczny zostaną zniszczone wskutek oblania wodą przez nieletniego, konsekwencje ponoszą rodzice. Świętujmy zatem z rozwagą. Drugi dzień świąt lepiej spędzić w domowym zaciszu, w gronie najbliższych. A jeśli musimy już kogoś "symbolicznie polać", to niech nie będzie to przypadkowa, nieznajoma osoba.