Prezydent RP miał okazję wymienić kilka zdań z Barackiem Obamą. Przywódca USA poruszył kwestie bezpieczeństwa nuklearnego i kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi usłyszał, że podjęto już niosący nadzieję dialog.
Krzysztof Szczerski poinformował RMF FM o wyjątkowym, dwustronnym spotkaniu. – To była rozmowa przed kolacją, zanim wszyscy zasiedli do stołu, pan prezydent Barack Obama porozmawiał z panem prezydentem Andrzejem Dudą specjalnie w cztery oczy w krótkiej, aczkolwiek treściwej rozmowie - wyjaśnił prezydencki minister.
Obamę interesowały problematyka związana ze szczytem NATO i spór o Trybunał Konstytucyjny w Polsce. Duda wyjaśnił, że PiS dąży do rozwiązania tego drugiego - a dowodem na to było czwartkowe spotkanie z opozycją. Prezydent zapowiedział również osobiste zajęcie się niepokojącą USA sprawą. Całe spotkanie jest zaskakujące o tyle, że - jak pisaliśmy - wcale nie miało do niego dojść.