W "Bez autoryzacji" chcieliśmy porozmawiać z Krzysztofem Szczerskim z PiS-u o sytuacji na Ukrainie oraz aktywności polityków tej partii podczas protestów na Majdanie. Ale po pierwszym pytaniu poseł rozgniewany uznał, że było ono "absolutnie niedopuszczalne".
Dlaczego Jarosław Kaczyński stracił rezon w sprawie Ukrainy? Miał silne otwarcie, pojechał do Kijowa…
Przepraszam, ale jeśli mamy na takim poziomie rozmawiać, to ja takiej formy nie akceptuję. Przepraszam pana bardzo, ale to jest absolutnie niedopuszczalne. Co pan przez to rozumie? Tego typu słowa są w pana ustach niedopuszczalne. Do widzenia.
(jeszcze raz dzwonię do Krzysztofa Szczerskiego)
Panie profesorze, nie rozumiem co było niestosownego w tym pytaniu. Dlaczego nie chce pan rozmawiać?
Proszę pana, takie zaczynanie rozmowy to jakby mi pan plunął w twarz. Tak nie będziemy rozmawiać. Niech się pan uspokoi i przestanie zadawać takie pytania. Nie mam do pana żalu, może pan zadzwonić w innej sprawie, ale na pewno nie z takimi pytaniami.