Umer Hayat, pakistański nauczyciel od dwóch lat mieszkający w Polsce, został w piątek brutalnie pobity na warszawskiej ulicy. Złamano mu ząb, ma rozcięte wargi, złamany nos, przecięty łuk brwiowy. Agresorzy nie ruszyli jego polskiego kolegi. Jednak Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej komendy twierdzi, że nie ma podstaw by mówić o rasizmie, bo napastnicy podczas ataku nie wykrzykiwali rasistowskich haseł.
– Do HejtStop zgłaszają się Polki i Polacy o innym pochodzeniu etnicznym, część żyje tu od urodzenia, tu się uczyła, tu studiowała, tu pracuje, a teraz nagle ci ludzie są zaczepiani na ulicy, obrzucani obelgami, poszturchiwani. Nagle słyszą od "prawdziwych Polaków", że mają wracać do siebie i że Polska ich nie chce. Atakowane są pary mieszane etnicznie, Polki lub Polacy związani z osobą ciemnoskórą nazywani są "zdrajcami Polski" - powiedziała Grabarczyk.