Opryszczka kojarzy się raczej z defektem kosmetycznym niż poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Niestety, o ile opryszczka wargowa powoduje, że wyglądamy nie najlepiej, o tyle już opryszczka narządów płciowych może być śmiertelnie niebezpieczna, szczególnie dla kobiet w ciąży i noworodków.
Opryszczka zwykła (herpex simplex) to jedna z najbardziej powszechnych chorób zakaźnych skóry i błon śluzowych. Wyróżniamy dwa jej rodzaje: wargową (wywołuje ją wirus HSV-1) i narządów płciowych. Tę ostatnią wywołuje najczęściej wirus HSV-2 ale ze względu na zmiany obyczajowości seksualnej infekcje okolicy narządów płciowych mogą być wywołane przez wirus HSV-1.
Nawet zapalenie opon mózgowych u noworodka
Opryszczką narządów płciowych, wbrew mitom na ten temat, można zakazić się w różnych sytuacjach nie tylko podczas kontaktów seksualnych. Jest to jednak najczęstsza droga powstawania zakażenia. Często przebiega bezobjawowo – wirus przez wiele lat może pozostawać w uśpieniu. Można nie mieć widocznych objawów ale i tak zarażać.
Jeśli jednak pojawiają się objawy, to są to: bolesne pęcherzyki zlokalizowane na sromie, ścianach pochwy i/lub szyjce macicy, które po pęknięciu powodują powstanie owrzodzeń. U mężczyzn zmiany umiejscowione są na napletku, żołędziu i skórze prącia (rzadziej cewce moczowej). Zarówno kobiety jak i mężczyźni mogą mieć zmiany na pośladkach i w okolicach odbytu.
Choroba wstydliwa i niezbyt przyjemna, jednak przede wszystkim niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Dziecko może zostać zainfekowane wirusem HSV przed, w trakcie lub po porodzie a zakażanie okołoporodowe może prowadzić do ciężkich powikłań (nawet do zapalenia opon mózgowych i innych narządów). Zakażenie we wczesnych etapach ciąży może z kolei skończyć się poronieniem.
Dlatego opryszczkę narządów płciowych trzeba leczyć. Wczesne wykrycie i leczenie zakażenia wirusem opryszczki pozwala minimalizować ryzyko groźnych powikłań u dziecka. Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczącymi postępowania w przypadku zakażeni wirusem HSV w położnictwie – u kobiet w ciąży, niezależnie od lokalizacji nawracającej opryszczki (genitalna i wargowa) lekarz powinien włączyć leczenie doustnym acyklowirem.
Jeśli jesteśmy zakażeni wirusem, to trzeba pamiętać, że opryszczka może powracać. Statystyka pokazuje, że 60 proc. osób zakażonych doświadcza aż 4-5 nawrotów opryszczki rocznie. W przypadku występowania nawrotów opryszczki bezwzględnie należy porozmawiać z lekarzem o odpowiedniej terapii. Zwłaszcza w ciąży.
Zakażenie podczas porodu
Do zakażenia noworodka może dojść przed, w trakcie i po porodzie. Zakażenie okołoporodowe u noworodka grozi zapaleniem rogówki, jamy ustnej a także opon mózgowych, mózgu i innych narządów. W 70-80 proc. przypadków do zakażenia dochodzi w trakcie porodu (z czego aż 70 proc. zakażeń ma miejsce w wyniku bezobjawowej infekcji matki).
Bardzo trudno rozpoznać infekcję HSV u noworodków, stąd też poważne i nieodwracalne konsekwencje mogą dotknąć nawet 76 proc. takich dzieci. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że także opryszczka wargowa może być zagrożeniem dla noworodka.
Kto jest szczególnie narażony na zakażenie wirusem opryszczki?
Osoby, u których występują inne zmiany zapalne narządów płciowych oraz chorzy z upośledzoną odpornością. Zakażeniu sprzyjają: stres, zmęczenie, inne choroby bakteryjne i wirusowe, a także czynniki miejscowe (uraz i podrażnienia błon śluzowych i skóry, depilacja itp).
Zagrożenie to można zminimalizować a nawet wykluczyć, o ile lekarz zaleci kobiecie, która jest nosicielką HSV odpowiednie leczenie – zgodnie ze wspomnianymi nowymi rekomendacjami. Profilaktyczne leczenie przeciwwirusowe od 34. tygodnia ciąży może uchronić przed nawrotem infekcji, która mogłaby zagrozić dziecku.