Gala Fryderyków 2016 dobiegła końca. Wśród laureatów "polskich Grammy" nie ma większych zaskoczeń. Nagrodzono artystów i projekty świeże, ale uznane przez wymagającą publiczność.
Laureatami Złotych Fryderyków są Kora - w kategorii muzyka rozrywkowa, Michał Urbaniak w kategorii jazz oraz Bernard Ładysz za muzykę poważną. Największym triumfatorem tegorocznej gali okazał się jednak Zbigniew Wodeckich z zespołem Mitch&Mitch. Ten projekt otrzymał dwie statuetki - za najlepszy album pop i utwór roku ("Rzuć to wszystko, co złe").
Albumem roku w kategorii rock jest natomiast "Dzieciom" Lao Che. Najlepszym albumem roku w kategorii hip hop uznano "Umowa o dzieło" Taco Hemingwaya i producenta Rumaka. Statuetka za najlepszą elektronikę/alternatywę trafiła do Smolika i Keva Foxa. Najlepszy album "muzyki korzeni" to "Święto słońca" Kapeli ze Wsi Warszawa.
Dawid Podsiadło nie zgarnął nagrody za muzykę, ale za najlepszy został uznany teledysk do jego utworu "W dobrą stronę". Fonograficznym debiutem roku okazał się zyskujący coraz większą popularność Kortez.
Pozostali nagrodzeni to: Nikola Kołodziejczyk Orchestra - "Barok Progresywny" w kategorii płyta jazz , ex aequo Aga Derlak Agnieszka Wilczyńska i Krzysztof Lenczowski w kategorii jazzowy progresywny debiut. Jazzowym artystą roku został Janusz Muniak.