
Jonathan Ornstein, dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie, oskarżył BBC o zmanipulowanie jego wypowiedzi do kontrowersyjnego filmu "Stadiony nienawiści" poświęconego polskim i ukraińskim kibicom. - Byłem wściekły, po tym jak wykorzystano mnie do zmanipulowania programu o antysemityzmie w Polsce - stwierdził.
REKLAMA
Pokazany przez BBC dokument "Euro 2012: Stadiony nienawiści" wzbudził sporo kontrowersji, bo przedstawił polskich kibiców jako rasistów i antysemitów. W filmie pokazano jedynie negatywne zachowania fanów polskich klubów, a przekaz wzmocniono wypowiedzią byłego reprezentanta Anglii Sola Campbella, który przestrzegł przed wyjazdem na Euro 2012. "Możecie wrócić w trumnie" - dodał.
Brytyjska bulwarówka ostrzega: Brytyjskim fanom grożą policyjne represje, jeśli będą sprawiać kłopoty
Brytyjska bulwarówka ostrzega: Brytyjskim fanom grożą policyjne represje, jeśli będą sprawiać kłopoty
Teraz okazuje się, że zmanipulowane zostały wypowiedzi osób, które rozmawiały z reporterem BBC. Brytyjski Guardian pisze, że Jonathan Ornstein z Centrum Społeczności Żydowskiej w Polsce skarży się na tendencyjność filmu i na to, w jakim kontekście zostały przedstawione jego wypowiedzi. - Użyto mnie i innych do manipulacji bardzo poważnym tematem antysemityzmu - napisał w oświadczeniu przesłanym do tygodnika "The Economist".
Ornstein ujawnił, że brytyjski reporter Chris Rogers przeprowadził z nim godzinną rozmowę, podczas której dziennikarz usłyszał, że mała liczba rasistów i antysemitów w Polsce nie jest reprezentatywna dla całego społeczeństwa. Ornstein zasugerował Rogersowi, by ten porozmawiał z dwoma izraelskimi piłkarzami Wisły Kraków: Maorem Meliksonem i Dudu Bitonem. - Odpowiedział, że to nie pasowałoby do ich historii - stwierdza Ornstein.
Kurski: BBC to barachło. Byli reporterzy stacji odpowiadają: To najwyższa jakość
Kurski: BBC to barachło. Byli reporterzy stacji odpowiadają: To najwyższa jakość
Dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej nazwał materiał BBC "tendencyjnym", bo nie uwzględnia on pozytywnych zachowań i krytycznych komentarzy z Polski.
BBC natychmiast zareagowała na oświadczenie Ornsteina zaprzeczając stawianym przez niego zarzutom. Stacja zaprzeczyła, jakoby reporter miał powiedzieć, że wywiad z izraelskimi piłkarzami "nie pasuje do historii".
