
Piotr Bałtroczyk, znany dziennikarz, konferansjer i satyryk, zapowiedział, że nie wystąpi w telewizji publicznej póki rządzi nią Jacek Kurski. – W pracy nie złamię swoich zasad – deklaruje Bałtroczyk.
REKLAMA
To nie jest pierwsza osoba, która z przyczyn ideowych nie chce występować w TVP. Podobne zasadę postępowania wobec mediów publicznych przejętych przez PiS przyjął m.in. Szymon Majewski, który odmówił prowadzenia programu w upolitycznionej jego zdaniem TVP.
Piotr Bałtroczyk mówi "Twojemu Imperium", że nie wystąpiłby w publicznej decyzji nawet na prośbę żony, dla której poza tym zrobiłby wszystko.
Jak pisał naTemat, prezes Jacek Kurski nie wierzy w spadającą oglądalność TVP, której szefuje, dlatego żąda od ośrodka badawczego Nielsen ujawnienia kodów pocztowych badanych telewidzów. Firma Nielsen odmówiła przekazania danych uzasadniając, że je ujawnienie kodów pocztowych mogłoby doprowadzić do identyfikacji badanych, a w efekcie wywierania na nich presji politycznej.
źródło: Dziennik.pl
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
