Zimoch ponownie skrytykował słowa Beaty Mazurek, rzeczniczki klubu PiS. Polityk nazwała sędziów Sądu Najwyższego zespołem kolesi,
o czym informowaliśmy. Komentatora zdziwiło, że Zbigniew Ziobro nie wstawił się za obrażanymi, gdy powinien to zrobić. Na pytanie, czy w ogóle powinien zabierać głos, odpowiedział, że to jego obowiązek. "Nie mogę siedzieć cicho, kiedy ludzie zajmujący się prawem są opluwani" – zaznaczył. Sam z wykształcenia jest prawnikiem i sędzią.