
Aktorka udzieliła wywiadu "Gazecie Wyborczej" i natychmiast znalazła się pod ostrzałem niektórych środowisk. Portal wpolityce.pl kpi, jak to Janda dzieli się z gazetą swoim szokiem poznawczym. "Do aktorki z trudem dociera, że ktoś może myśleć inaczej, a ludzie, którzy popierają dobrą zmianę w kraju to nie „ciemnogród” – pisze. Cytuje też rozbawionego aktora Emiliana Kamińskiego, który przy innej okazji powiedział, że stara się żyć w zgodzie z ludźmi, którzy są u władzy.
"Mam uczucie, że uczestniczymy w wielkim ideologicznym, konserwatywno-nacjonalistycznym projekcie. PiS chce stworzyć kraj zupełnie inny od tego, w którym żyliśmy.(…) Zapanowuje jakieś łajdactwo, ujawnia się wszystko, co bezwzględne, nieprawe. Ludzie stają się przerażający". Czytaj więcej
