Rotmistrz Witold Pilecki nie był narodowcem, a patriotą. Skrajnej prawicy i partii rządzącej nie przeszkadza to jednak w instrumentalnym wykorzystywaniu jego wizerunku do kreowania nowej wersji polskiej historii.
Rotmistrz Witold Pilecki nie był narodowcem, a patriotą. Skrajnej prawicy i partii rządzącej nie przeszkadza to jednak w instrumentalnym wykorzystywaniu jego wizerunku do kreowania nowej wersji polskiej historii. Fot. PD-Polish / "Głos Ludu" / wikimedia.org

"Jestem oburzona tym, że w ostatnim czasie środowiska polityczne i narodowe wykorzystują wizerunek i życiorys mojego dziadka dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek" - napisała Beata Pilecka-Różycka w oświadczeniu opublikowanym właśnie przez Komitet Obrony Demokracji. "Szczególny mój sprzeciw wywołały marsze w Toruniu i wczorajszy w Łodzi zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską" - podkreśliła wnuczka rtm. Witolda Pileckiego.

REKLAMA
Beata Pilecka-Różycka
wnuczka rtm. Pileckiego w oświadczeniu upublicznionym poprzez KOD

Drodzy Państwo, Jestem oburzona tym , że w ostatnim czasie środowiska polityczne i narodowe wykorzystują wizerunek i życiorys mojego dziadka dla własnych, partykularnych interesów i rozgrywek. Rtm. Witold Pilecki służył nie Polsce podzielonej , ale Polsce wolnej od uprzedzeń, podziałów i nienawiści. Witold nie dzielił ludzi ze względu na światopogląd i wyznanie, nikogo nie wykluczał. Był człowiekiem wielkiej wiary w Boga i człowieka. Szczególny mój sprzeciw wywołały marsze w Toruniu i wczorajszy w Łodzi zorganizowany przez ONR i Młodzież Wszechpolską w czasie trudnym dla naszej rodziny, w rocznicę zamordowania dziadka. Proszę wszystkich Patriotów : zapoznajcie się z życiorysem i raportami Witolda. Patriotyzm i nacjonalizm to przeciwieństwa!... Patriota chce DOBRA dla kraju, nacjonalista chce kraju dla siebie...

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy rodzina Pileckich musi bronić wizerunku swojego legendarnego przodka przed wykorzystywaniem go w prawicowej popkulturze. Na początku maja krewni Witolda Pileckiego sprzeciwiali się "rekonstrukcji historycznej" ślubu rotmistrza, w której wziął udział minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński i i inni przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
Niesmak wśród krewnych rotmistrza wzbudził szczególnie fakt, iż ślub Witolda Pileckiego odbył się 7 kwietnia 1931 roku, a tegoroczną inscenizację wykonano 8 maja, czyli w 69. rocznicę aresztowania i torturowania rotmistrza...

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

źródło: Facebook.com