2 tysiące złotych za tatrzański ślub i 150 złotych za sesję zdjęciową dla nowożeńców - takie opłaty wprowadził właśnie Tatrzański Park Narodowy. Pomysłodawcy mówią, że nie chcą, by zjawisko wymknęło się spod kontroli, ale nie wszyscy są zadowoleni.
Bogusława Chlipała z TPN argumentuje, że profesjonalni fotografowie zarabiają na tatrzańskich sesjach, więc powinni się dołożyć do utrzymania parku. Natomiast zdaniem fotografów pomysł podwyższy koszty dla młodych par i jest niepraktyczny, gdyż zmienna górska pogoda może pokrzyżować plan wykonania zdjęć w wyznaczonym przez TPN dniu.