Duńskie muzeum poraża poprawnością. Artysta namalował "Głowę Murzyna", a u nich to "Głowa Afrykanina"

Państwowe Muzeum Sztuki w Kopenhadze postanowiło pozbyć się słowa "Murzyn" ze wszystkim prezentowanych u siebie eksponatów. W całym gmachu, jak wykazała kontrola, było ich kilkanaście.

Kontrola miała wykazać, czy na terenie muzeum znajdują się słowa, które mogą być obraźliwe lub są mocno przestarzałe. I znalazła 14 obiektów, które takim słownictwem zostały opisane. Dlatego wkrótce zostaną zastąpione nowymi opisami i słowa "Murzyn" na pewno wśród nich nie będzie. Na przykład obraz „Głowa Murzyna” holenderskiego malarza Karela van Mandera II. Teraz będzie się nazywał "Głowa Afrykanina".

Dyrekcja muzeum w Kopenhadze podobno wzorowała się na muzeum w Amsterdamie, które z podobnych pobudek wymieniło opisy do 200 eksponatów.

Decyzja nie wszystkim jednak się podobnie, krytykują ją również inni muzealnicy w Danii, którzy uważają, że w ten sposób zrywa się z tradycją i pisze się historię od nowa. Również Minister kultury, Bertel Haarder, nie wyraził swojego uznania. "Nie chcę się wtrącać w to, jak Państwowe Muzeum Sztuki prezentuje swe poszczególne dzieła, ale osobiście uważam, że Dania będzie biedniejsza, jeśli zapomnimy o naszej przeszłości jako mocarstwa kolonialnego" – cytuje jego słowa TVP.Info.

Muzeum w Kopenhadze uważa, że ma obowiązek podążać za zmianami w języku. I jeśli są określenia, które lepiej oddają pewne wartości, będzie ich używać.
źródło:local.dk