Między doradcami prezydenta rodzi się konflikt – przekonuje "wSieci". Chodzi o Marka Magierowskiego i Marcina Kędrynę, rzecznika Andrzeja Dudy i jego "prawą rękę". Jak twierdzi drugi, konfliktu nie ma, pierwszy odmawia komentarza w sprawie.
REKLAMA
Spór ma dotyczyć zakresu obowiązków. „Wygarniturowany poliglota Magierowski uważa zarośniętego luzaka Kędrynę za dyletanta, zajmującego się wyłącznie wrzucaniem filmików do internetu" – piszą Igor Zalewski i Robert Mazurek. Co na to sami zainteresowani? – Temat jest wydumany – ucina kolega prezydenta z podstawówki. Podkreśla, że ceni Magierowskiego i głupotą byłoby, gdyby "kopał pod nim dołki".
Kędryna w rozmowie z "Faktem"przekonuje, że nie zna źródeł plotek o sporze. Zaprzecza jednak, by były prawdziwe. I robi to za siebie, jak i w imieniu rzecznika Andrzeja Dudy. Magierowski odmówił udzielenia komentarza. Tak czy inaczej, wiadomo o nim więcej niż o "szarej eminencji" kancelarii.
– Będę się zajmował tym, czego akurat wymaga sytuacja. Na razie będę monitorował media społecznościowe, wdrażał Facebook Mentions, bo to niesamowite narzędzie – mówił nam o swoich kompetencjach. Zanim trafił do Pałacu Prezydenckiego był dziennikarzem, pisał m.in. dla "Przekroju" czy "MaleMana". I od lat jest bliskim przyjacielem głowy państwa.
źródło: fakt.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!