Russel Crowe, wierny kibic polskiej reprezentacji, musi przymusowo zmienić obiekt zainteresowań. Która drużyna może liczyć na zaciśnięte kciuki „Gladiatora”?
„To pech. Byliście świetni. Możecie być dumni. Kuba, kochamy cię. Jesteś bohaterem. Gratulacje, Portugalia” - napisał na Twitterze Crowe.
Jak potem dodał, przez całe mistrzostwa liczył na finał, w którym przeciwko sobie staną Polska i Islandia. Teraz to ten drugi kraj jest faworytem gwiazdy.
Jak tłumaczy, chociaż jego rodzina pochodzi częściowo z Walii, to jednak jego uwaga skupiona jest całkowicie na Islandii. Drużyna tego państwa zmierzy się niedługo z Francją.