Po wydarzeniu Marzena Rogalska trafiła do szpitala. Pomimo ran, jej dłoń jest sprawna. Może poruszać wszystkimi palcami. Na umieszczonym po powrocie ze szpitala filmie, dziennikarka wyjaśniła, że dłoń została skaleczona, nie przebita. Podkreśliła także, że był to wypadek i nie ma pretensji to gościa programu.