Poczta Polska kontroluje opłacanie abonamentu.
Poczta Polska kontroluje opłacanie abonamentu. FOT. ALINA GAJDAMOWICZ/AGENCJA GAZETA

Brak wnoszenia opłat równa się spotkaniu z kontrolerem. Wysłany przez Pocztę Polską upomni się o pieniądze, jeśli ktoś posiada odbiorniki, a dotąd za nie nie płacił, ani ich nie rejestrował.

REKLAMA
Procedura wygląda tak - abonent dostaje pismo, które ma zmobilizować go do uiszczania opłat. Kolejne ma już groźniejszy charakter. Daje wybór między zapłatą a kłopotami z prawem. Siedem dni później rozpoczyna się postępowanie egzekucyjne.
Rolą Poczty Polskiej - jak tłumaczy Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy spółki w rozmowie z portalem WirtualneMedia.pl - jest kontrola rejestracji odbiorników rtv i terminowości wnoszenia opłat. Dodaje, że pracownicy poczty mogą odwiedzić osobę, która nigdy nie rejestrowały telewizora i radia. Po stwierdzeniu, że takie posiada, nakazują rejestrację. Ponadto naliczają kwotę za czas, kiedy nie opłacano abonamentu - tzn. jego miesięczną trzydziestokrotność.
Jak tłumaczy serwis WirtualneMedia.pl kontrolerzy posiadają dane abonentów - dłużników i osób, które wyrejestrowały odbiorników. Kontrola bywa losowa, odbywa się też po zgłoszeniu informacji, że dana osoba posiada radio i telewizor. Według portalu Bankier.pl, urzędy skarbowe w zeszłym roku zajęły się 27 tys. dłużników. Wszystkich na niepłaceniu abonamentu przyłapała Poczta Polska.
Przypomnijmy, że reforma mediów publicznych zakłada wprowadzenie składek audiowizualnych w wysokości 15 złotych miesięcznie. Kwota zostanie doliczona do rachunku za prąd i obejmie prawie wszystkich. Nie zapłacą seniorzy, niepełnosprawni i ubogie rodziny.