Sympatyczka partii KORWiN i Estery o Niemcach: Bambusy
Sympatyczka partii KORWiN i Estery o Niemcach: Bambusy Fot. facebook.com/mesutoezil, Twitter.com

Niemcy po serii rzutów karnych w starciu z Włochami przeszły do półfinału Euro 2016. Nie wszystkim to się podoba. Twitter zalały obraźliwe dla zwycięzców komentarze. Wśród nich znalazł się ten autorstwa Agnieszki Malinowskiej, która przedstawia się jako działaczka Partii KORWiN i fundacji Estera.

REKLAMA
– Wygrały bambusy chwilowo zwane Niemcami – napisała Agnieszka Malinowska. W rasistowski sposób odniosła się do etnicznego pochodzenia graczy pokroju Mesuta Oezila. Wpis pojawił się 3 lipca i zdążył zniknąć z tablicy "prawicowej dziennikarki", jak opisuje siebie Malinowska. Ważniejsze jest chyba, że twierdzi, iż należy do partii KORWiN i fundacji Miriam Shaded.
Usunięcie postu mogła spowodować ostra wymiana zdań z użytkownikami Twittera. – Pomijając chamstwo, jesteś młoda panienko, dlatego wygugluj sobie, kto to taki Emmanuel Olisadebe i w jakiej kadrze grał – rzucił jeden. Na co Malinowska odpowiedziała, że "nie będzie czytać o jakimś Żydzie".
Estera, która wspiera ofiary syryjskiej wojny, szybko odcięła się od działaczki, przekonując, że nie jest przez fundację zatrudniona. A Malinowska pisze dalej. Konto na Twitterze służy jej do politycznej agitacji i wyrażania skrajnych opinii. Ostatnio podkreśliła, że jest za dostępem do broni i karą śmierci, porównywała też UE do III Rzeszy.
Prezes okręgu gliwickiego ugrupowania KORWiN Rafał Mielnik skomentował wpis Malinowskiej tak: "Zdecydowanie nie zgadzam się z rasistowskim i ksenofobicznym wpisem jednej z sympatyczek. Oficjalnie oświadczam, iż osoby o takich poglądach nigdy nie były i nie będą członkami partii KORWiN i nie mają prawa wypowiadać się w jej imieniu".

źródło: rp.pl