Apple zaprezentował aktualizację dla swoich produktów. Największym zaskoczeniem konferencji był superzaawansowany notebook nowej generacji z wyświetlaczem "Retina display". Oprócz tego firma pokazała własne mapy wraz z usługą nawigacji drogowej oraz głęboką integrację iPhone'ów i iPadów z portalem społecznościowym Facebook.
To był już 23 kongres WWDC. Jak trafnie zauważył Tim Cook, impreza jest starsza od niektórych jego pracowników. Co roku Apple spotyka się z deweloperami, żeby rozmawiać o swoich systemach. Spotkanie pomóc ma twórcom oprogramowania w tworzeniu najlepszej jakości aplikacji. Coroczna konferencja jest też doskonałą okazją do pokazania nowych produktów klientom.
To pierwsza konferencja deweloperów Apple po śmierci Steve'a Jobsa. To też pierwszy sprawdzian dla jego następcy, Tima Cooka. Czy nowy szef firmy sprostał wyzwaniu? Nadzieje przed konferencją były ogromne. Zgodnie jednak z oczekiwaniami i wbrew nadziejom impreza dotyczyła przede wszystkim aktualizacji systemów producenta. Zaprezentowano nową wersję systemu operacyjnego na Mac'i, zapowiedziano update systemów na iPhone'a i iPada oraz pokazano superzaawansowanego i superdrogiego notebooka dla koneserów technologii z najwyższej półki.
Tysiące, miliony, miliardy
Na początku Tim Cook nie omieszkał pochwalić się osiągnięciami firmy. I tak wszystkie internetowe sklepy Apple – iTunes, AppStore i iBooks to największa baza kart płatniczych na świecie, czyniąc ekosystem najbardziej atrakcyjnym dla twórców oprogramowania. Samych aplikacji wewnątrz znaleźć w tej chwili możemy aż 650 tysięcy. Dotychczas ściągnięto je już ponad 30 miliardów razy, za które wypłacono deweloperom 5 miliardów dolarów. Wielkie liczby to nieodzowny element prezentacji firmy. W tym przypadku wielkie liczby to też rzeczywiste potwierdzenie dobrej kondycji firmy. Ostatnio Apple wart jest ponad 600 miliardów dolarów i z miesiąca na miesiąc zalicza coraz lepsze wyniki finansowe.
Pierwszą prezentacją konferencji dotyczyła linii MacBooków. W przypadku znanych nam wcześniej modeli – MacBook Pro i MacBook Air – nowi klienci będą mogli liczyć przede wszystkim na lepsze podzespoły przy zachowaniu tych samych cen. Wśród nowości znalazły się nowe procesory Ivy Bridge trzeciej generacji, oraz porty USB 3.0 pozwalające na szybkie przesyłanie danych z urządzeniami peryferyjnymi.
Oprócz tego zaprezentowano również MacBooka Pro nowej generacji. Komputer o „najwyższych możliwych podzespołach” jak mówił prezentujący go Phill Schiller. „Nasi inżynierowie robili co mogli, aby stworzyć najbardziej zaawansowanego technologicznie notebooka na świecie” powiedział w trakcie prezentacji. Na ile stać było inżynierów? Na stworzenie stosunkowo cienkiego produktu (1,77 centymetra) o świetnych podzespołach za powalające 8 tysięcy złotych. Jak uczy doświadczenie, cena może być jeszcze wyższa w Polsce. W zamian dostaniemy jednak ekran „Retina” o rozdzielczości na poziomie 2880 x 1800 przy przekątnej 15 cali.
Mountain lion czyli kuguar
Oprócz tego zapowiedziano update systemu operacyjnego OSX. Jego nowa odsłona – Mountain Lion, dostępna będzie dla wszystkich posiadaczy Mac'ów za 20 dolarów w MacStore. Nowa wersja systemy zaoferuje użytkownikom głębszą integrację z chmurą (iCloud), możliwość odbierania wiadomości tekstowych z iPhone'a na ekranie komputera, funkcję talk-to-text (głosowe wprowadzanie tekstu) oraz Game Center – usługa przeniesiona z przenośnych urządzeń producenta, pozwalająca na kontakt między użytkownikami, na przykład w trybie multiplayer.
iPhone, iPad, iPod
Zainteresowani najbardziej czekali na ogłoszenia dotyczące przenośnych urządzeń iPhone, iPad i iPod. W tej kwestii zapowiedziano nową wersję systemu – iOS 6. Najważniejszą nowinką w tym przypadku jest nowy, niezależny system map z nawigacją drogową, o którym niedawno pisaliśmy. Poza tym zapowiedziano głęboką integrację z Facebookiem (wysyłanie postów z dowolnego miejsca w systemie, integracja portalu z kalendarzem czy internetowymi sklepami Apple. Istotna zmiana to udostępnienie rozmów wideo z użyciem sieci GSM.