Kiedy Ryan Gosling przyjął rolę w "La La Land", fanki na całym świecie wstrzymały oddech. Muzyczny film może przypomnieć, jaki z niego romantyk. Pierwszy zwiastun "La La Land" niesie właśnie takie wrażenie.
Gosling gra muzyka jazzowego Sebastiana, jego partnerkę - początkującą aktorkę Mię, Emma Stone, z którą ulubieniec kobiet spotkał się na planie po raz trzeci. Początkowo zakochaną parą miał być duet Miles Teller i Emma Watson. Ostatecznie reżyser nie zdecydował się ich skojarzyć.
W zwiastunie musicalu można usłyszeć, jak wokalnie radzi sobie Kanadyjczyk. Wychodzi mu całkiem nieźle, co już zresztą udowodnił w "Miłości Larsa" czy "Blue Valentine". Wcześniej śpiewał jako członek Klubu Myszki Mickey u boku Christiny Aguilery, Britney Spears i Justina Timberlake'a.
Kilkuminutowy klip "La La Land" nie zdradza fabuły - poza tym, co oczywiste. To historia miłości i spełniania marzeń o wielkiej sławie. Więcej dowiemy się w sierpniu tego roku. Obraz jest dziełem Damiena Chazelle'a, 31-latka, który stoi za oscarowym "Whiplash". Akademia doceniła montaż filmu, dźwięk i aktorstwo J.K. Simmonsa.