To absolutnie żadne zaskoczenie, ale też nie oznacza to, że nie warto tego piętnować. Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło swoich kandydatów do Rady Mediów Narodowych. To nie żadni bezstronni eksperci, ale czynni posłowie: Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka.
REKLAMA
– Jeżeli my wracamy do struktur, w ramach których rząd mianuje szefa telewizji i to ma być odpolitycznienie mediów publicznych, to mamy do czynienia z taką sytuacją, ja aż milknę (...) – mówił w 2008 roku prezydent Lech Kaczyński. Teraz co prawda władz mediów publicznych nie będzie nominował rząd, ale Rada Mediów Narodowych, ale to i tak będą politycy zależni od Jarosława Kaczyńskiego.
Jeszcze kilka miesięcy temu politycy partii rządzącej obiecywali, że to będzie apolityczny organ złożony z ekspertów. Teraz partia rządząca przedstawiła swoich kandydatów do Rady. I nie widać tam ani grama apolityczności. Pierwszy kandydat to obecny poseł PiS i wiceminister kultury odpowiedzialny za reformę mediów Krzysztof Czabański. Według doniesień medialnych to on ma zostać szefem rady.
Poza tym PiS zgłosiło jeszcze kandydaturę Elżbiety Kruk, swojej posłanki, a za poprzednich rządów partii szefowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bardziej popularnej z alkoholowych występów w Sejmie. Trzecią zgłoszoną osobą jest Joanna Lichocka, dawna gwiazda prawicowej publicystyki, dzisiaj anty-gwiazda ław poselskich. Pisaliśmy o tym, jak obraziła wszystkich, którzy nie zgadzają się z decyzjami PiS.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!