Sąd Apelacyjny uznał dziś argumenty rodziny Władysława Szpilmana.
Sąd Apelacyjny uznał dziś argumenty rodziny Władysława Szpilmana. Domena publiczna

Agata Tuszyńska w swojej książce pt. „Oskarżona Wiera Gran” zawarła szereg wypowiedzi żydowskiej piosenkarki pomawiającej Władysława Szpilmana między innymi o to, że służył w warszawskim getcie w żydowskiej policji i odprowadzał Żydów na pociągi do obozów zagłady. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał dziś, że autorka książki i Wydawnictwo Literackie muszą przeprosić rodzinę znanego pianisty.

REKLAMA
Wiera Gran i Władysław Szpilman z jakiegoś powodu nie lubili się. On „wymazał” ją ze swoich wspomnień i nie napisał w biografii tego, że piosenkarka śpiewała w getcie jedną z jego najpopularniejszych piosenek. Gran poszła dalej i w swoich wspomnieniach oskarżała Szpilmana o to, że nie pomagał swojemu bratu, że służył w policji, że odprowadzał Żydów na Umschlagplatz.
Rodzina Władysława Szpilmana próbowała wstrzymać dystrybucję książki twierdząc, że narusza dobre imię pianisty. Sąd pierwszej instancji nie przyznał im racji uznając, że Tuszyńska miała prawa cytować Wierę Gran. Dopiero Sąd apelacyjny przyznał rację rodzinie Szpilmana. W uzasadnieniu wyroku sędzia Jolanta Pyźlak powiedziała, cytowane wypowiedzi Gran godziły w uczucia powodów, którzy mają prawo do pamięci Szpilmana jako dobrego i prawego człowieka.
Wydawnictwo Literackie musi zamieścić przeprosiny na swojej stronie internetowej. Autorka książki, Agata tuszyńska musi przeprosić w „Rzeczpospolitej”. Z książek, które jeszcze nie trafiły do klientów muszą zostać wycięte kontrowersyjne wypowiedzi.
źródło: TVN24

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl