W czwartek padł pierwszy klaps na planie "Dywizjonu 303". Zdjęcia rozpoczęto niedaleko Warszawy - w Drwalewie. Główne role Jan Zumbacha i Witolda Urbanowicza, bohaterów bitwy o Anglię, trafiły do Macieja Zakościelnego i Piotra Adamczyka.
Reżyserem filmu jest Wiesław Saniewski, który chciałby, żeby był on produkcją międzynarodową z udziałem amerykańskich i angielskich
aktorów. Na razie pracuje z gwiazdami polskiego kina. Pierwotnie za kamerę miał stanąć Łukasz Palkowski, twórca
"Bogów" - obrazu o Zbigniewie Relidze.
– Chcemy opowiedzieć o fantastycznych, pięknych ludziach, którzy w sytuacji dla siebie niezwykłej, poza granicami kraju, walczyli o wolność tego kraju – przekonuje reżyser. – To byli zwycięzcy. Wspaniali piloci, w tamtym momencie najlepsi w swoim fachu na świecie. Mieli wdzięk, energię, pasję, uśmiech. Wzbudzali zachwyt, kochały się w nich angielskie kobiety – dodaje. Na planie obecni są synowie autora książki o ich bohaterstwie, Arkadego Fiedlera - Marek i Arkady Radosław.