Córka Ewy Błaszczyk wciąż nie została całkiem wybudzona ze śpiączki. Pojawiają się dopiero pierwsze symptomy poprawy stanu jej zdrowia.
Córka Ewy Błaszczyk wciąż nie została całkiem wybudzona ze śpiączki. Pojawiają się dopiero pierwsze symptomy poprawy stanu jej zdrowia. Fot. Stefan Romanik / Agencja Gazeta

Ewa Błaszczyk bardzo dziękuje wszystkim, którzy ją od lat wspierają w walce o powrót do zdrowia córki. Jednocześnie w wydanym dziś oświadczeniu dementuje informacje o pełnym wybudzeniu córki ze śpiączki. Aleksandra Janczarska wciąż pozostaje w stanie minimalnej świadomości.

REKLAMA
Córka Ewy Błaszczyk miała przeprowadzoną operację, podczas której wszczepiono stymulator w pień mózgu. Kilkoro pacjentów na świecie po takiej operacji udało się wybudzić i przywrócić im pełną świadomość. W przypadku Aleksandry Janczarskiej również zaobserwowano pierwsze reakcje na bodźce, ale o pełnej świadomości jeszcze nie można mówić, wbrew doniesieniom, które pojawiały się od kilku dni.
Aktorka opublikowała oświadczenie, w którym w pierwszych słowach dziękuje wszystkim za zainteresowanie i wsparcie. Jak podkreśla, wbrew niektórym doniesieniom o znacznej poprawie stanu zdrowia jej córki, Ola jeszcze nie jest całkiem wybudzona. Póki co można mówić tylko o tym, że udała się operacja wszczepu stymulatora i widać pierwsze symptomy poprawy. Ale tylko tyle.
Ewa Błaszczyk, założycielka i prezes fundacji "Akogo" zapewnia na końcu oświadczenia, że gdy tylko będzie można mówić o dalszej poprawie stanu zdrowia jej córki, to z przyjemnością podzieli się tą informacją z całą Polską.
źródło: "Akogo"

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl