
Ewa Błaszczyk bardzo dziękuje wszystkim, którzy ją od lat wspierają w walce o powrót do zdrowia córki. Jednocześnie w wydanym dziś oświadczeniu dementuje informacje o pełnym wybudzeniu córki ze śpiączki. Aleksandra Janczarska wciąż pozostaje w stanie minimalnej świadomości.
REKLAMA
Córka Ewy Błaszczyk miała przeprowadzoną operację, podczas której wszczepiono stymulator w pień mózgu. Kilkoro pacjentów na świecie po takiej operacji udało się wybudzić i przywrócić im pełną świadomość. W przypadku Aleksandry Janczarskiej również zaobserwowano pierwsze reakcje na bodźce, ale o pełnej świadomości jeszcze nie można mówić, wbrew doniesieniom, które pojawiały się od kilku dni.
Aktorka opublikowała oświadczenie, w którym w pierwszych słowach dziękuje wszystkim za zainteresowanie i wsparcie. Jak podkreśla, wbrew niektórym doniesieniom o znacznej poprawie stanu zdrowia jej córki, Ola jeszcze nie jest całkiem wybudzona. Póki co można mówić tylko o tym, że udała się operacja wszczepu stymulatora i widać pierwsze symptomy poprawy. Ale tylko tyle.
Ewa Błaszczyk, założycielka i prezes fundacji "Akogo" zapewnia na końcu oświadczenia, że gdy tylko będzie można mówić o dalszej poprawie stanu zdrowia jej córki, to z przyjemnością podzieli się tą informacją z całą Polską.
źródło: "Akogo"
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
