
Napisz do autorki: helena.lygas@natemat.pl
Każdy ma o nich wyrobione zdanie, najczęściej niepochlebne. Na zlotach rodzinnych stają się przedmiotem dyskusji. Koleżanki, nawet niepytane, zasypują je dobrymi radami. Nikomu nie przejdzie przez myśl, że singielka po 30. może być spełniona i zadowolona z życia. A co z trzydziesto-i-więcej letnimi kawalerami? Czy ktoś publicznie teoretyzuje na temat ich seksualnych braków? Domniemanych skaz charakteru? Na przekór medialnemu trendowi idziemy na kawę i głośno zastanawiamy się, co jest nie tak z samotnymi mężczyznami, którym stuknęło już trzydzieści wiosen.
Napisz do autorki: helena.lygas@natemat.pl