
Reklama.
Spontaniczne nagranie miało być tylko oryginalną pamiątką. Pamiątką, którą zobaczy tylko grono znajomych. Dostrzeżone przez fanów Roxette zyskało jednak wielką popularność. Sam Per Gessle, współtwórca zespołu, podzielił się filmikiem na Facebooku. Stamtąd trafiło do serwisów informacyjnych pokroju The Huffington Post. Internauci piali z zachwytu, niestety im głośniej robiło się o Kubie i Dawidzie, tym częściej pojawiały się też złośliwe komentarze. Po polsku.
"Ich liczba i śmiałość są naprawdę niepokojące" – napisał do naTemat przyjaciel pary, Michał. Pod klipem większości już nie ma. Autor wiadomości tłumaczy mi, że Kuba usuwa je lub zgłasza ze względu na Dawida. Nie chce, żeby było mu przykro. A jest i to bardzo. Może być, czytając kilka, które znajduję. "Pedały ze wsi najgorsze", "'To' co jest między dwoma tej samej płci to chuć i pożądliwość, po prostu choroba. Możliwość panowania nad swoją pożądliwością i popędem jest tym, co różni nas od zwierząt" – widzę.
Michał dorzuca te, które pojawiały się wcześniej: "Jak spotkam na ulicy to gardła poderżnę", "Takich to tylko kwasem oblewać" albo "Jak sąsiad ich pozna to niech poda adres - załatwimy sprawę".
"Montowałem filmik chłopaków, więc wszystkiego nie wiem, ale szczerze im kibicuję" – dowiaduję się od ich przyjaciela. Winą obarcza nową władzę, która w jego opinii "ośmiela narodowców i jest idealnym gruntem dla rozwoju tendencji faszystowskich". W rozmowie z "Wyborczą" Jakub przyznał, że nigdy dotąd nie spotkał się z taką nienawiścią. – Po mnie to spływa, ale Dawid któregoś wieczoru zaczął czytać komentarze. Znam faceta od siedmiu lat, ale pierwszy raz widziałem, jak ma łzy w oczach – mówił.