Zawiadomienia do prokuratury kończą się zazwyczaj niczym. Nadszedł czas, aby zawiadomić instancję najwyższą - papieża. Tak uznał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, kiedy dotarło do niego nagranie kazania bydgoskiego prałata, ks. Romana Adama Kneblewskiego. Duchowny z ambony dzielił się wrażeniami z udziału w marszu nacjonalistów i nie szczędził ciepłych słów ONR-owcom.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Coś tu się nie klei. Kościół jest instytucją zhierarchizowaną. Na jej czele stoi papież. Franciszek nie raz zabierał głos w sprawie migrantów. Rok temu apelował, by każda parafia przyjęła choć jedną rodzinę uciekającą przed wojną. Podczas Światowych Dni Młodzieży apelował: "trzeba być otwartym na przyjęcie imigrantów uciekających od wojen i głodu". Tymczasem w polskim kościele są tacy duchowni, którzy głoszą poglądy zupełnie odmienne. Zamiast otwartości dla innych propagują ideę "Polski dla Polaków".
– Możliwe, że papież o tym wszystkim nie wie. Uznaliśmy, że powinien wiedzieć, jak z ambony gloryfikowani są neofaszyści. Wczoraj rozpoczęliśmy zbiórkę pieniędzy, aby przetłumaczyć nagranie kazania z Bydgoszczy na trzy języki: hiszpański, włoski i angielski. Zebraliśmy już połowę kwoty – mówi naTemat Rafał Gaweł, szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Podkreśla, że Ośrodek ma wśród księży wielu przyjaciół i jest przekonany, że uda się dzięki nim dostarczyć tłumaczenie bezpośrednio do rąk papieża.
1. ks. Roman Adam Kneblewski
Nagranie kazania księdza Kneblewskiego pochodzi sprzed roku, do Ośrodka trafiło w ostatnich dniach. Duchowny chwali się w homilii swoją wizytą na Węgrzech i dziękuje Bogu, że "nasi bracia Węgrzy dzielnie odparli atak najeźdźców" - w ten sposób opisał marsz uchodźców.
Informuje też, że po drodze w Warszawie wziął udział w manifestacji organizowanej przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny przeciw - jak to określa - "inwazji islamskiej na chrześcijańską Europę". Hasła, jakie padały na tej demonstracji, nazywa natomiast "mową miłości", a o samych nacjonalistach ksiądz mówi, że "mają gorące serca i naprawdę kochają Polskę".
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce dla papieża przetłumaczyć na razie tylko kazanie ks. Kneblewskiego, choć przyznaje, że sygnałów o księżach nacjonalistach jest więcej. O kim jeszcze Franciszek powinien usłyszeć?
2. ks. Jacek Międlar
To nazwisko od razu przychodzi na myśl. Choćby dlatego, że starszego ks. Kneblewskiego i młodszego ks. Międlara sporo łączy. Opublikowali w internecie wspólne zdjęcie przyznając wprost, że są nacjonalistami.
Zasłynął udziałem w manifestacjach narodowców, na których padały hasła takie, jak "J...ć Araba" czy "Biała Polska katolicka". O geście "Heil Hitler" mówił, że to "salut rzymski, pokojowe pozdrowienie charakterystyczne dla polskich narodowców." W ostatnim czasie znów zamilkł, stosując się do nałożonego na niego zakazu wystąpień publicznych. Został przeniesiony do parafii w Tarnowie, ma się ograniczyć jedynie do sprawowania sakramentów.
3. ks. Jarosław Wąsowicz
Na Wielkanoc złożył specyficzne życzenia. W "Gazecie Polskiej Codziennie" napisał coś, co raczej stoi w sprzeczności z apelami papieża:
Ks. Wąsowicz to duchowny dobrze znany w środowisku narodowców. Jest duszpasterzem kibiców i fanem Lechii Gdańsk, organizatorem dorocznych ogólnopolskich pielgrzymek kibiców na Jasną Górę.
4. O. Jan Poteralski
To on witał kilka tysięcy kibiców, którzy w styczniu przyjechali do Częstochowy. Wołał do nich okrzykiem nacjonalistów - "Czołem Wielkiej Polsce", a kibice odpowiadali mu gromkim "Czołem".
Ojciec Poteralski jest podprzeorem klasztoru na Jasnej Górze. O narodowcach i środowisku kibolskim ma jak najlepsze zdanie. – Jakże jesteście wielkimi bohaterami XXI wieku, jakże jest ważny wasz głos, który tyczy się przyszłości Polski – tak chwalił kibiców na początku roku. Do tego duchowny nie unika zaangażowania w politykę. Ponad rok temu, podczas mszy inaugurującej zorganizowany przez PiS w Częstochowski Marsz Patriotyczny wprost chwalił program ówczesnego kandydata na prezydenta, Andrzeja Dudy.
5. ks. Ryszard Winiarski
– Wiem, że zostanę uznany za człowieka, który odrzucił apel papieża Franciszka o przyjęcie uchodźców – tak rok temu na łamach Frondy stwierdził duchowny z Dorohuska. Miał więc świadomość, że zdanie papieża jest inne. A mimo to opublikował deklarację zatytułowaną "Dlaczego nie przyjmę uchodźców".
Papież swoje, podlegli mu duchowni swoje. Do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dociera wiele informacji o księżach - nacjonalistach i ich wystąpieniach. Może ci duchowni mówią to, co mówią, bo wiedzą, że do Watykanu ich słowa nie dotrą? Jeśli tak - to wkrótce może się to zmienić.
Życzę Wam zmartwychwstania naszej ukochanej Ojczyzny, bez KOD-ów, fałszywych autorytetów, płatnych zdrajców. Zmartwychwstania chrześcijaństwa w Europie, która idzie ku samozagładzie. Europy bez multi-kulti, islamistów, lewaków i poprawności politycznej. Czytaj więcej
źródło: niezależna.pl
ks. Ryszard Winiarski
Niektórzy przypiszą mi brak elementarnej wrażliwości i odruchów serca. Mimo to, nie przyjmę uchodźców i nie godzę się, by ktokolwiek zapraszał do mojego domu gości, których obecność może stać się niebezpieczna albo z którą sobie nie poradzę. Czytaj więcej