![Paweł Deresz mówi o zaskakującym eksperymencie, który chce przeprowadzić komisja smoleńska.](https://m.natemat.pl/ffdf25df8f724a347df47641c0cec82f,1680,0,0,0.jpg)
Reklama.
Kilka godzin trwało spotkanie członków podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej z rodzinami ofiar. Zebranym w MON mówiono o planach pracy komisji. Przebieg spotkania zrelacjonował w programie "Tak jest" Andrzeja Morozowskiego Paweł Deresz. Mówił, że powołani przez Antoniego Macierewicza eksperci chcą m.in. na nowo przebadać teren katastrofy.
Ale prawdziwym szokiem jest to, co Deresz mówił dalej. – Dotarły do mnie wieści, że komisja zamierza kupić nowego tupolewa w Czechach i dokonać nowego eksperymentu – mówił w TVN24 (od 7:10 min nagrania). Paweł Deresz przez lata był korespondentem za naszą południową granicą. – A mianowicie rozpędzić tego tupolewa do olbrzymiej prędkości i zderzyć go z samochodem, który również pędzi w sposób niesamowity, a na dachu tego samochodu umieszczona jest brzoza – mówił.
Nagrałam to. Poniżej drugie podejście, za pierwszym słychać było mój śmiech;). Tak, P. Deresz mówi to na serio... pic.twitter.com/BvDzNoLD2o
— Karolina Mazurek (@Karolin_M01) 14 września 2016
– Na dachu? Brzoza? – dopytywał zdziwiony Morozowski. – Tak. I on ma się zderzyć z tą brzozą. Przepraszam, wygląda to może śmiesznie, ale to ponoć bardzo ważne (...) Usłyszałem to od swoich kolegów z Czech. Usłyszałem to na zasadzie nie faktu, ale potwierdzonej plotki – zaznaczył wdowiec po Jolancie Szymanek-Deresz.
źródło: "Tak jest" w TVN24
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl