
Tych, którzy uczyli się w szkole historii kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu nie zdziwi informacja, że jednym z twórców Polski porozbiorowej był Józef Piłsudski. Jednym, ale przecież nie jedynym, bo razem z nim Polskę po zaborach odbudowywali... Karol Wojtyła i Lech Kaczyński. Tak przynajmniej uczy dzieci szkoła w Szamotułach.
REKLAMA
Gazetka ścienna jakich pełno w polskich szkołach. Tu parę informacji o patronie szkoły, tam galeria zdjęć mniej czy bardziej związanych z przedmiotem nauczanym w tej czy innej klasie. W Szamotułach w sali od polskiego na tablicy umieszczono zdjęcia trzech twórców Polski porozbiorowej. Znalazło się miejsce dla Piłsudskiego i całe szczęście, bo inaczej jakiś uczeń mógłby pomyśleć, że rozbiory w Polsce skończyły się w dniu wybrania Karola Wojtyły na papieża. Bo to właśnie zdjęcie Jana Pawła II znalazło się obok fotografii marszałka.
A to jeszcze nic, bo obok Wojtyły zawieszono fotografię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Do tego całość udekorowana polską flagą i już mamy piękną, patriotyczną tablicę. A że młodzież może trochę od tego zgłupieć? To i tak stracone pokolenie - prawdziwi patrioci będą wychowywani dopiero po pisowskiej reformie edukacji i likwidacji gimnazjów.
Zdjęcie szkolnej tablicy zostało zamieszczone na Facebooku przez posła Adama Szejnfelda (PO). Internauci kpią, że wystawę przygotowano pewnie w klasie o profilu „Przyszły członek rady nadzorczej spółki skarbu państwa”. Niektórzy nie wierzą, że ktoś był tak głupi, żeby zrobić taką wystawę, ale pojawia się też konkretna informacja: to pracownia języka polskiego w Zespole Szkół w Szamotułach. Podobno polonistka jest zagorzałą wyborczynią PiS-u.
– Za moich czasów wieszano Gomułkę i Cyrankiewicza. I nic z tego nie pozostało, tylko drwina – pisze jeden z internautów w komentarzu. Ale pojawiają się i takie głosy: „nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tak skrajnej zamiany wiedzy na propagandę”.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
