Agata Młynarska znów ma kłopoty w związku z 500+. Tym razem za sprawą tekstu, jaki ukazał się w miesięczniku "Skarb"
Agata Młynarska znów ma kłopoty w związku z 500+. Tym razem za sprawą tekstu, jaki ukazał się w miesięczniku "Skarb" Fot. Julia Mafalda / Agencja Gazeta

I znów zrobiło się zamieszanie wokół rządowego programu 500+. I znów za sprawą Agaty Młynarskiej. Wiosną dziennikarka napisała o możliwych rodzinnych kłótniach związanych z tym, na które dziecko przysługuje rządowe wsparcie. Latem wielu oburzyło się jej wpisem na Facebooku o "Kiepskich na wakacjach". Teraz awantura wybuchła, gdy artykuł o 500+ ukazał się w kierowanym przez Młynarską miesięczniku "Skarb" - darmowym piśmie wydawanym przez sieć drogerii Rossmann.

REKLAMA
Ostrożnie z krytyką
O programie 500+ napisano już wiele. Były pozytywne oceny, krytyki też nie brakowało. Ale, jak widać, nie warto z tą krytyką przesadzić.
Po kilku miesiącach funkcjonowania rządowego programu tematem zajął się miesięcznik "Skarb" rozdawany w sklepach Rossmann. I napisał wyłącznie o minusach.
miesięcznik "Skarb"

Uprzejmie donoszę, że mój sąsiad przepija pieniądze z 500+ – donosy takiej i podobnej treści już od pół roku lądują na biurkach pracowników Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie w całym kraju.

Do tego pojawił się felieton Hanny Bakuły, która pisała, że program 500+ jest niedopracowany. No i w internecie, szczególnie na portalach prawicowych, zawrzało.
"Nie chcieliśmy nikogo dotknąć, nie takie były nasze intencje"
Teraz głos w sprawie zabrały władze sieci drogerii. Padły przeprosiny i zapowiedź, że cały nakład miesięcznika zostanie wycofany ze sklepów.
Zarząd firmy Rossmann

Celem naszej firmy nigdy nie było i nie jest angażowanie się w toczone publicznie dyskusje o charakterze politycznym bądź ideologicznym. Celem Rossmanna jest dostarczanie klientom jak najwyższej jakości usług. Czytaj więcej

Zapowiedziano też konsekwencje personalne, choć nie ujawniono, czy Agata Młynarska straci stanowisko naczelnej. Dziennikarka nie pierwszy raz znalazła się pod ostrzałem. Latem lawina krytyki spadła na nią, gdy ubolewała w internecie na towarzystwo w czasie wakacji nad morzem. Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nazwała ją wówczas celebrytką-pasożytem, gardzącą Polską i Polakami. Niedługo po tej awanturze Młynarska rozstała się z TVP.

Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl