Reklama.
Po Czarnym Poniedziałku wygląda na to, że PiS próbuje pokazać, jaki jest przychylny kobietom. I znów jest ta "zła" opozycja. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek tuż po głosowaniu w komisji sprawiedliwości przekonywała, że to opozycja blokowała odrzucenie projektu całkowicie zakazującego aborcji.
Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl
Więcej:
AborcjaTam panował totalny chaos, a wiceprzewodniczący Andrzej Matusiewicz, który prowadził obrady, zupełnie nad tym nie panował. Głosowanie, w którym zdecydowano o odrzuceniu projektów, przebiegało wśród krzyków i awantur. Sekretariat policzył, że "za" było 15 posłów, ale nie ma pewności, czy taki był wynik, bo panowało totalne zamieszanie. Nie widziałem, aby ktoś z opozycji zagłosował przeciwko odrzuceniu, ale nie sądzę, by tak było