Słynny "Czterdziestolatek" miał zostać pochowany w Skolimowie, dzięki wsparciu rządu, pogrzeb odbędzie się na Powązkach.
Słynny "Czterdziestolatek" miał zostać pochowany w Skolimowie, dzięki wsparciu rządu, pogrzeb odbędzie się na Powązkach. Fot. Cezary Aszkiełowicz / AG

Słynny "Czterdziestolatek" zmarł w wieku 82 lat. Pochówkiem aktora zajęła się jego córka z trzeciego małżeństwa. Brakowało tylko pieniędzy na taki pogrzeb, na jaki zasłużył Andrzej Kopiczyński. Prezes ZASP, Olgierd Łukaszewicz poprosił więc o pomoc premier.

REKLAMA
Jak podaje "Super Express", córki artysty zwyczajnie nie stać, by pożegnać ojca z honorami. Uznano, że jedynym wyjściem w takiej sytuacji będzie pochówek w Skolimowie. Zgody na to nie mógł wyrazić Olgierd Łukaszewicz.
– Napisałem list do premiera z prośbą o pokrycie kosztów dzierżawy grobu ze względu na to, że jedyna córka Kopiczyńskiego, Katarzyna, jest matką czworga dzieci i jest w trudnej sytuacji życiowej – mówi tabloidowi. – Andrzej zasłużył sobie na przychylność rządu – dodał.
Odpowiedź na pismo Łukaszewicza jest twierdząca. Kopiczyński ostatecznie spocznie na warszawskich Powązkach. Pogrzeb odbędzie się 19 października, po mszy w kościele pw. św. Karola Boromeusza trumna zostanie złożona w Alei Zasłużonych. Wśród pochowanych tam są m.in. Nina Andrycz, Krzysztof Kolberger, Irena Kwiatkowska, Zbigniew Herbert i Marek Hłasko.
Kopiczyński zmarł 13 października, w czerwcu odeszła jego żona Monika Dzienisiewicz-Olbrychska.
źródło: se.pl

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl