Reklama.
To chyba najbardziej kuriozalna odpowiedź, jaką kiedykolwiek dostaliśmy z biura prasowego. Spytaliśmy Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych o koszty obsługi prawnej. Dlaczego? Po zmianie władzy firma z lubością zajęła się ciąganiem po sądach krytycznie nastawionych dziennikarzy. Biuro Prasowe odpowiedziało nam, że ujawni dane tylko, jeśli nasz wydawca zdecyduje się na to samo.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
Dzień dobry,
mam kilka pytań związanych z działaniami PWPW S.A. od zmiany zarządu firmy 11 stycznia 2017 roku.
1. Jakie są koszty obsługi prawnej związanej ze złożonymi przez PWPW S.A. pozwami oraz zawiadomieniami o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z publikacjami prasowymi tygodnika "Newsweek Polska" i dziennika "Gazeta Wyborcza"?
2. Czy PWPW S.A. płaci również za obsługę prawną związaną z prywatnymi pozwami członków zarządu firmy (np. pozew o pomówienie złożony przez prezesa Piotra Woyciechowskiego przeciw red. Michałowi Krzymowskiemu)?
3. Jakie są koszty obsługi medialnej w/w spraw (organizacja konferencji prasowych, na których władze spółki informują o pozwach i zawiadomieniach do prokuratury, publikacja informacji w serwisach Polskiej Agencji Prasowej, ewentualnie publikacja ogłoszeń w prasie)?
Panie Redaktorze,
W nawiązaniu do Pana wątpliwości, zgłoszonych mailem w dniu 14.10.2016 roku, uprzejmie wyjaśniam, że PWPW S.A. posiada własną obsługę prawną.
Koszty utrzymania ww. obsługi, nie odbiegają od standardów rynkowych, i utrzymują się na średnim poziomie kosztochłonności.
Jak Pan doskonale wie, Spółka prowadzi działalność gospodarczą, a z tym wiąże się występowanie w postępowaniach sądowych zarówno po stronie pozwanego jak i pozywającego. Jestem przekonana , że jest to znana także wydawcy natemat.pl sytuacja.
Ponadto, ze względu na to, iż charakter niektórych informacji , o które Pan pyta, jest wrażliwy, informuję , iż możemy ich udzielić tylko na zasadzie wzajemności.
Więcej:
Firmy